www.osada.fora.pl
Lokalne forum rodzimowierców i miłośników historii polskich Słowian
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.osada.fora.pl Strona Główna
->
Spotkajmy się
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Słowianie, historia, rodzima wiara
----------------
Słowianie
Rodzimowierstwo
Święta
Archeologia i Historia
Literatura i Media
Lekcja religii
Trudne rozmowy
Stowarzyszenie "Żertwa"
----------------
Ogłoszenia
Działalność
Relacje
Flora i fauna
----------------
Zielarstwo
Dzika Europa
Organizacja forum
----------------
Propozycje i Pytania
Chmury piętra wysokiego
----------------
Ważne linki
Luźne "gatki" :-p
Polecamy
Rękodzieło
Spotkajmy się
----------------
Spotkajmy się
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Nial
Wysłany: Sob 23:05, 08 Sty 2011
Temat postu:
Tak momentami wygląda trasa alternatywna przez żółty szlak, ale pomimo tych fragmentów trzeba się szykować na płytki śnieg (po którym ktoś już chodził a nawet rowerem jeździł). No kurde, zimę mamy a to ma być rajd, prawda?
Nie może być całkiem lekko.
Na szlaku czarnym większość trasy jaką zwiedziłem wygląda jak to - ślisko, mokro i nieprzyjemnie:
Trasa alternatywna którą proponuję się jutro udać jest zaznaczona na tej mapce żółtą linią. Wyjeżdżając z Koronowa na wschód drogą krajową 56 mijamy (za Tuszynami) mostek przez Kanał Lateralny. Jakieś 100-200m dalej jest wielki parking (kiedyś miejsce obsługi samolotów na tym DOL-u). Trudno go pominąć, po prawej stronie jezdni jest znak. Tam możemy się spieszyć i zostawić samochody. Cofniemy się DK56 na zachód te 100m i trafimy na skrzyżowanie szlaków żółtego i zielonego. Skręcimy obok Kanału w las, na te szlaki. Trasa jest urozmaicona, dojdziemy do wyspy, na niej zdecydujemy, czy: 1) wariant wędrownika-optymisty
- idziemy dalej na wschód szlakiem zielonym i potem na północ przez las wrócimy do DK56 - sprawdziłem od drugiej strony, trasa jest w miarę odśnieżona i łatwa do przejścia, czy 2). wariant realistyczny
- mamy dość i wracamy tą samą ścieżką.
Proszę o nie kopiowanie i nie upublicznianie mapki, bo jest chroniona prawami autorskimi i w zasadzie nie powinienem jej tu wklejać
I żeby się nie okazało, że jutro będzie nas 3 osoby
Zbiórka o 10.00 na Statoil przy PKS w Bydgoszczy.
Odległość w wariancie krótkim, "realistycznym" - łącznie z przejściem DK56 i wejściem na środek wyspy - 4,2km. Planowany czas przejścia: 1-2 godziny - w zależności jak nam to pójdzie i jak długi postój na wyspie zrobimy
Wiesław
Wysłany: Sob 21:32, 08 Sty 2011
Temat postu:
No to świetnie. Póki co potrafię rozróżnić lisa, zająca i sarne. Nawet dzisiaj na spacerze w lesie za miastem trafiłem na sarnie odchody, więc chyba trochę mogę wyjaśnić
Nial
Wysłany: Sob 19:57, 08 Sty 2011
Temat postu:
Damy radę
Wróciłem właśnie z Koronowa i okolic. Trasa którą proponowałem... no da się przejść, ale:
1. Dojazd jest nieciekawy - ślisko, wąsko, dziurawo, nie bardzo jest gdzie zostawić samochody. Trochę "offroad", jak ja lekko przejechałem to Wy też na pewno dacie radę, tylko czy jest sens stresować zawieszenie i urządzać rajd samochodowy z elementami ćwiczenia poślizgów na wąskiej drodze wśród drzew?
2. Nie przeszedłem całej trasy
więc nie wiem jak wygląda "głębiej" w lesie, ale tam gdzie byłem - na początku idzie się drogą wyjeżdżoną przez samochody, przez mokry śnieg i duże kałuże, po lodzie, a dalej jest już lepiej - ktoś tam od czasu do czasu chodzi i od czasu do czasu coś musiało przejechać. Przekornie gorzej jest tam, gdzie wydawało mi się że będzie lepiej - w miejscach gdzie jest dojazd do domków letniskowych jest plucha.
3. Dalsza trasa jest wydeptana i śnieg jest, ale najwyżej po kostki i idzie się już przyjemniej - podobnie od strony końca trasy, przez las.
Pojechałem na trasę alternatywną. "Terenowo" jest trudniejsza, tzn, teren jest bardziej zróżnicowany, ale widać że ktoś tam chodzi, a nawet jeździ rowerem (to dość znany szlak - zółty "Wyczółkowskiego"). Idzie się po śniegu, ale największy widziałem po kostki, a miejscami śniegu nie ma i idzie się po igiełkach z drzew
Ze względu na to, że trasa nie jest płaska (ale to tylko lekkie nierówności, nawet nie wzniesienia) i śnieg może być bardziej męcząca, ale jest ciekawsza. Idzie się blisko brzegu jeziora, wśród drzew. Trasa jest bezpieczna. Przeszedłem ją w zeszłym roku w gorszą pogodę. Na pewno nie jest to coś w stylu naszego ostatniego dojścia na obrzęd
Trasa byłaby też krótsza, punkt docelowy to wyspa na jeziorze na którą jedynym wejściem jest kładka i jest z niej ładny widok na okolicę. Napotkałem różne ślady zwierząt, jako że Wiesław wczoraj ku mojej radości napisał że jednak jedzie, to spodziewam się, że powie nam jakich
Dlatego proponuję zmianę trasy, ale się nie upieram. Muszę teraz jechać, jak wrócę za ok. 2 godziny to wrzucę kilka zdjęć (z komórki) z tras i mapkę trasy alternatywnej.
Ptasiek
Wysłany: Pią 19:43, 07 Sty 2011
Temat postu:
Nial napisał:
Mam, mam, gdyby ktoś jeszcze chciał się zabrać
Nieśmiało wyciągam rączkę : Ja ?
Ale Nial wiesz ze mną to minimum 150 km na liczniku ;-p
Nial
Wysłany: Pią 13:14, 07 Sty 2011
Temat postu:
Mam, mam, gdyby ktoś jeszcze chciał się zabrać
Tworzymir
Wysłany: Czw 21:05, 06 Sty 2011
Temat postu:
Dobra, jadę z Budziwojem.
Budziwoj
Wysłany: Czw 19:37, 06 Sty 2011
Temat postu:
Jak chcesz Tworzymirze to możesz jechać z nami u nas zawsze miejsce dla Ciebie się znajdzie
Tworzymir
Wysłany: Czw 4:35, 06 Sty 2011
Temat postu:
Ja się chętnie z tobą zabiorę Nial, jeśli wciąż masz wolne miejsca w aucie
Nial
Wysłany: Czw 0:40, 06 Sty 2011
Temat postu:
Ja w Bory to zawsze i w każdą pogodę, jestem za
Dużo się nachodziłem po Tucholskim i Wdeckim Parku Krajobrazowym, a Park Narodowy Bory Tucholskie znam już chyba na pamięć i nigdy mi się nie znudzi, tam jest albo jakaś magia, albo jakaś potężna istota (Leszy?) tam czuwa. Znam tam miejsca gdzie to czuć aż ciarki (przyjemne) przechodzą.
Ptasiek
Wysłany: Czw 0:16, 06 Sty 2011
Temat postu:
Ja niczym się nie pochwalę, dzwoniłam do grupy organizujące bezpłatnie wycieczki nad Czarcie Góry, czy do jaskiń ale musimy poczekać do odwilży. Dlatego jedynie co mogę zaproponować to marsz na Bory Tucholskie.
Dlatego najpierw wybierzmy propozycję Niala a później moją
jak się ociepli np: luty,marzec
Nial
Wysłany: Śro 14:30, 05 Sty 2011
Temat postu:
Tak odbiegając od tematu. Wczoraj wreszcie dostałem moją oczekiwaną mapę elektroniczną, obejmującą region:
http://maps.google.pl/maps/ms?hl=pl&ie=UTF8&msa=0&msid=216302400666534225358.00048ab4516bf3f8ccf9c&t=p&source=embed&ll=53.087426,18.520203&spn=1.289997,2.469177&z=9
Interesujący nas fragment wygląda tak:
Nareszcie mam wszystkie szlaki w jednym miejscu, nie muszę każdego sobie rysować i nanosić na mapę.
Nial
Wysłany: Wto 21:17, 04 Sty 2011
Temat postu:
Jako, że większości pasuje niedziela, to niech niedziela zostanie
9.01.2011, godz. 10 na stacji Statoil obok dworca PKS w Bydgoszczy - taką wersję zostawmy. Wtedy może w sobotę pojadę sobie sprawdzić jak trasa wygląda. Ale i tak spodziewam się marudzenia, że "trasa za prosta"
Budziwoj
Wysłany: Wto 9:35, 04 Sty 2011
Temat postu:
No no, nie spodziewałem się że to wyjdzie :p Co do daty to skonsultowałem się drogą telefoniczną i mogę powiedzieć że Tworzymirowi, Slavannie, Mścisławie no i mnie psuje
9 stycznia(niedziela)
. Co do zbiórki to przyznaje się bez bicia że nie wiem gdzie są te działki, więc pomyślałem aby się spotkać tak jak zawsze na
stacji Statoil koło dworca PKS w Bydgoszczy
. Pozostała jeszcze godzina spotkania. Czy godzina
12.00
to trochę nie za późno, może lepiej o
10.00
. Co wy na to? fajnie by było ustalenia zamknąć już dzisiaj, bo muszę ogłoszenie zmienić
Nial
Wysłany: Wto 0:16, 04 Sty 2011
Temat postu:
Już, już spieszę z informacjami.
1). Trasa - znany mi fragment szlaku czarnego "Białego węgla":
a) wersja na wypadek ciężkich warunków:
http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?gs_track=chffsvnrkskwnmgn
- powrót tą samą trasą, długość ok. 6,5 km.
b) wersja na wypadek, gdyby dalsza część nadawała się do przejścia:
http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?gs_track=tliwfuoatmcfylbu-
przejście przez trudniej dostępny rejon i zatoczenie "pętli" przez las lub przez nadbrzeże. Decyzję podejmiemy po przejściu pierwszego odcinka.
Przy czym zaznaczam, że postaram się zdobyć informacje jak wygląda trasa na dzień lub dwa wcześniej i gdybym uznał, że będzie za trudna (odwilż, zbyt ślisko, głęboki śnieg) podam do wiadomości odpowiednio wcześniej jedną z tras alternatywnych i inny punkt spotkania.
2). Orientacyjny czas przejścia: 1,5-2 godziny, w zależności od warunków pogodowych i zapału.
3). Miejsce spotkania: wjazd do lasu, na wysokości R.O.D. Lipkusz. Mam w samochodzie 2 wolne miejsca (jadę z Bydgoszczy), lub jeśli ktoś dotrze do Koronowa np. autobusem to też chętnie podrzucę na miejsce spotkania.
4). Data: no i tu mi Wiesław ćwieka troszkę zabił. Nie zdążę do jutra skontaktować się ze wszystkimi i wypytać czy odpowiada 8 stycznia, proponuję więc pozostawić ustaloną dotychczas datę 9 stycznia ze względu na deklarowaną wysoką frekwencję. Jeśli pozostali się zgadzają, to przesuniemy termin na 8 stycznia - postaram się wszystkich wypytać.
5). Godzina: 12:00 (ze względu na to, że o 15-16 robi się już ciemnawo).
6). Na wypadek tragicznej pogody (mocny śnieg, grad, gęsta mgła, odwilż=bagno, itp) proponuję przenieść spotkanie na poprzednio ustalony czas i miejsce.
7). Nie zapomnijmy o podstawowym wyposażeniu, tj. ciepłe najlepiej nieprzemakalne obuwie (niby banał, ale...
) i ogólnie strój w miarę nadający się do pieszej wędrówki
Jakiś prowiant też nie zawadzi
Jak zwykle w nawet najprostszy teren, nauczony doświadczeniem, zabieram GPS z mapą rejonu.
Rejon chyba wszystkim znany, po konsultacjach z Ptaśkiem i wysłuchaniu uwag
starałem się wybrać trasę prostą, ale nie przez jednostajny las gospodarczy
Z pokazaniem Wam moich ulubionych, ciekawych rezerwatów trzeba będzie poczekać do wiosny
Wiesław
Wysłany: Nie 22:59, 02 Sty 2011
Temat postu:
Jak wygląda sprawa? Proszę o:
-dokładną datę z godziną
-miejsce spotkania
-trasę
-orientacyjnie czas trwania
Mi mówiąc szczerze pasuje najbardziej 8 stycznia, bo 9-go pewnie czeka mnie z rana zapierdziel w łowisku. Aczkolwiek ostatecznie może się okazać, że cały weekend będę zasuwał, więc się deklaruję na 90% jedynie na 8.
Czekam do wtorku, inaczej rajd w ten weekend należy uznać za niebyły.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin